niedziela, 30 września 2012

     
Witam serdecznie.
Moje najnowsze wieści to, że mamy maluszki.
Jednak chciałabym pochwalić się jeszcze jedną ważną informacją z tego roku. Otóż moja sunia, która mieszka w Irlandii, Finya Pałacowe Piękności, zdobyła Tutuł Zwycięzcy Rasy (BOB- Best of Breed) na prestiżowej wystawie w Wielkiej Brytanii CRUFTS 2012
Jest to pierwsze tak wysokie osiągnięcie hovawarta z polskiej hodowli.
Jestem bardzo dumna i szczęśliwa!

Oto link do filmu z wystawy (Finya pokazuje się w ok. 18 min.)
http://www.youtube.com/watch?v=UzHJIu_rP6E
To miłe odwiedziny!



 Jola jeat bardzo przejęta. Za to L'Di spokojna.



Taki uśmiech to może być tylko dla Kasi! Buziaczki!!!!!!!!!







Takiego całusa to każdy pozazdrości!!!!!!!!!!


Moje maluszki mają już 2 tygodnie. Otworzyły oczka i są bardzo energiczne . L'di jest opiekuńcza i bardzo cierpliwa. Zaczynają bawić się i poznają nowe miejsca w naszym domu.





    Jak miło!


 

Coś czujemy! Chyba to mama!





  Mleczko smakuje nawet na śliskiej podłodze!



Teraz można się pobawić!



Jeszcze chwila zabawy.



A teraz toaleta. Uff. !!!!!!




Kilka słów o moich czworaczkach. Jestem pod wrażeniem. Całe życie człowiek jest zaskakiwany.  Moje szczeniaczki 6-cio dniowe ważą ponad 1 kg. Najczęściej taki wzrost i taka waga jest w momencie otwierania oczu. No, ale nie ma co się dziwić : to silne , zdrowe szczenięta. Bardzo dziękuję za odwiedziny moich maluszków i pozdrawiamy przyszłych właścicieli i wszystkich, którzy zaglądają na mojego bloga.

środa, 26 września 2012

Książka o naszych hovawartach

Ukazała się książka o naszych hovawartach!
Jola Brudzyńska, współwłaścicielka i przewodniczka Gandi Pałacowe Piękności jest autorką książki o psio-ludzkiej przyjaźni pt." Dlaczego z psem u boku bigos smakuje inaczej?"
Można ją nabyć w wielu księgarniach stacjonarnych i internetowych, a także w sieci "Empik". Tu jest przykładowy link do jednej z księgarń:
http://www.granice.pl/recenzja,dlaczego-z-psem-u-boku-bigos-smakuje-inaczej,5712
Bardzo zachęcam do jej przeczytania nie tylko właścicieli psów, ale również wszystkich ludzi o wrażliwych sercach.
 Oto krótka recenzja od redakcji:

"Czy można poważnie przyjaźnić się z psem? Czy można powierzyć mu swoje tajemnice? Czy pies kocha szczerze? I w końcu dlaczego z psem u boku bigos smakuje inaczej? To niezwykle wciągająca, sercem pisana książka o tym, czym może stać się pies w życiu człowieka. Książka o niezwykłym psie, suce Gandi, kochanej i kochającej, odważnej, niezwykle mądrej i wiernej. Broniącej domu z narażeniem życia i beztrosko bawiącej się z innymi psami, zdobywającej najwyższe nagrody na wystawach i potrafiącej obłaskawić nieufnego domowego kota. Każdy, kto kocha psy powinien tę książkę przeczytać. Pełna jest bowiem miłości, ciepła i uwielbienia dla przedstawicieli tego gatunku. Polecamy zatem ugotować bigos, usiąść w miękkim fotelu i pogrążyć się w lekturze. Przed Państwem Gandi... Suka, której nie da się nie pokochać!"

Szczenięta

 
RODOWÓD SZCZENIĄT:
 
 
 
 
 
 
To setny szczeniaczek w naszej hodowli - blond suczka "Jubilatka".



Zaczynam drugą setkę w hodowli - 101 suczka
 
 
 
A ja kończę pierwszą setkę - 99-ty piesek czarny podpalany


A ja jestem piesek czarny "na 102"!

Sześciodniowe szczeniaczki:

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 16.10.2012r.
Szczeniaki mają trzy tygodnie, zwiedzają dom, baraszkują i są takie szczęśliwe!




                                         Buziak dla Róży.



                                         Pierwszy pobyt na dworze.




  

 

  
  
  

  
 

wtorek, 25 września 2012

Mamy szczenięta 24.09.2012r. L'di urodziła 4 maluszki : 2 blond sunie , 1 czarny piesek i 1 czarny podpalany. Cieszymy się bardzo!
Mamy szczenięta!
24.09.2012 moja L'Di urodziła maluszki. Niestety, tylko 4: dwie blond suczki, czarnego pieska i pieska czarnego podpalanego. Szczenięta są duże, silne i dorodne. Ich waga urodzeniowa to 650-680g. Oto pierwsze zdjęcia L'Di i szczeniaczków.


Wkrótce więcej zdjęć i nowe relacje.

środa, 19 września 2012

L'di przed porodem

L'di przed porodem

 To już niedługo . Moja mała L’di bardzo dzielnie znosi ciążę. Nadal jest grzeczna, pogodna i chętna do zabawy.   W domu małe zamieszanie, bo  wstawiliśmy  już porodówkę. L’di na razie omija ją z daleka, ale z zaciekawieniem obserwowała zmiany . Ma duży apetyt i duży brzuszek. Bardzo lubi masaż sutek, ale bardzo delikatny. To prawdziwa dama!